- Nareszcie b?dziemy w ekstraklasie poszukiwaczy militariów, a nie
w trzeciej lidze - cieszy si? Artur Bu?ko, dyrektor muzeum. Magnetometr w porównaniu z tradycyjnymi wykrywaczami ma bardzo du?y zasi?g, np. samochód osobowy potrafi wskaza? ju? z odleg?o?ci kilkunastu metrów, a czo?g z oko?o 50. Dodatkowo operator dostaje informacje o wielko?ci obiektu, nie oszukaj? go wi?c np. kapsle z butelek. - Jesieni? chcemy sprawdzi? niektóre rzeki, o których wiemy, ?e mog? tam by? np.cz??ci broni pancernej z czasów drugiej wojny ?wiatowej - mówi Bu?ko.